Zmiana trenera przyniosła efekt
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Legia zatrudniła nowego trenera, Kostę Runjaicia, który podjął się trudnej misji wyciągnięcia klubu z jednego z głębszych sportowych kryzysów w nowoczesnej historii klubu. Poprzedni sezon stołeczna drużyna zakończyła dopiero na dziesiątym miejscu, co było wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań i co warto podkreślić – najniższą lokatą od trzydziestu lat. Dzisiaj można powiedzieć, że postawione przed nim zadania, w dużej części Runjaić zrealizował.
Rok temu, gdy kończyła się runda jesienna w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, nastroje w stołecznym klubie były bardzo złe. Legia seryjnie przegrywała spotkania, a w tabeli zajmowała przedostatnie miejsce. Na wiosnę sportowo zmieniło się niewiele, ale osiągane wyniki pozwoliły utrzymać się w PKO Ekstraklasie i już z nowym trenerem rozpocząć kolejną serię zmagań o tytuł mistrza Polski.
Jest lepiej, ale problemów nie brakuje
Można powiedzieć, że Legia ponownie kończy rundę jesienną na drugim miejscu. W tym roku jest to jednak drugie miejsce od góry, a nie od dołu tabeli. W praktyce jednak szanse na to by wyprzedzić lidera, czyli częstochowskiego Rakowa wydają się być niezbyt duże. Strata w tabeli wynosi aż 9 punktów, ale co jeszcze ważniejsze, Raków jest w tym momencie niemal w każdym aspekcie najlepszą drużyną w Polsce.
Wiele do życzenia pozostawia także finansowa sytuacja Legii, a to z kolei nie daje kibicom dużych nadziei na jakościowe transfery, które mogłyby w istotny sposób podnieść sportowy poziom zespołu. Niewykluczone jest, że Warszawę w najbliższym okienku transferowym opuści Lindsay Rose, a nieoficjalnie mówi się także o nawet dwóch innych zawodnikach, którzy mogliby zmienić klubowe barwy.
Wraca moda na Legię
Lepsze wyniki dały nadzieję nie tylko na powrót do gry w europejskich pucharach, ale także zdecydowanie mocniej przyciągały kibiców na trybuny przy Łazienkowskiej 3. Średnio każde spotkanie w Warszawie oglądało przeszło 20 tysięcy osób, najwięcej spośród wszystkich drużyn w PKO Ekstraklasie. Pozwala to zaryzykować stwierdzenie, że po krótkotrwałym załamaniu, wraca moda na oglądanie z bliska meczów stołecznego zespołu.
Jeżeli w trakcie rundy wiosennej Legia utrzyma obecny poziom, to z dużym prawdopodobieństwem zakończy rozgrywki na podium. Apetyty rosną w miarę jedzenia, więc oczywiście wszyscy kibice liczą na to, że Legii uda się wyprzedzić wszystkich rywali nie tylko we frekwencyjnej tabeli i zdobyć kolejny tytuł najlepszej drużyny w Polsce. Pierwsza kolejka rundy rewanżowej jest zaplanowana na ostatni weekend stycznia 2023 roku, Legia zmierzy się na własnym stadionie z Koroną Kielce.